Masz czasami tak, że kiedy ktoś nie reaguje entuzjastycznie na to, że jesteś coachem, to od razu włącza Ci się myśl: „Okej, czyli coś robię nie tak”?

Ja też tak miałam. I dopiero pewna sytuacja z mojego początku w coachingu pokazała mi, jak bardzo to, co czujemy, zależy nie tylko od tego, jak mówimy o sobie, ale też kto nas słucha.

W dzisiejszym wideo opowiadam krótką historię o dwóch rozmowach, tym samym przekazie i… zupełnie różnych reakcjach. I o tym, co z tego zrozumiałam — zarówno o sobie, jak i o mówieniu o coachingu.

Jeśli dopiero zaczynasz i chcesz nauczyć się mówić o swojej pracy w sposób, który brzmi autentycznie i lekko (nawet przy sceptycznych słuchaczach 😉 ), koniecznie obejrzyj ten odcinek.

PS. Na końcu zapraszam Cię też na mój webinar o tym, jak zaczynać praktykę coachingową i zdobywać pierwszych klientów.