Coach to nie gejsza i coaching nie w każdym momencie odpowiada energetycznie ceremonii parzenia herbaty przy dźwiękach koto lub taiko.
Bywa konfrontacyjny, zagląda do kątów naszej historii o sobie, wchodzi pod dywan i wymiata niesprzyjające przekonania. Bywa wstrząsający. A nie znam żadnej wstrząsającej gejszy;)
Jeżeli czujesz, że czasami starasz się być zbyt miła/y i nie zawsze konfrontujesz uczciwie klienta z jego/jej trudnymi wątkami, to ten odcinek jest dla Ciebie.