Jesteś na fajnej imprezce, poznajesz nowych fajnych ludzi, gadacie sobie o życiu, pracy, biznesie i czujesz, że nowo poznana osoba świetnie nadawałaby się na Twojego klienta coachingowego. No pasuje do Ciebie, Twojej specjalizacji, filozofii, sposobu pracy jak ulał.

Czy proponujesz jej wtedy coaching? Czy nie? Jeżeli tak, to w jaki sposób? Możliwości spalenia takiej okazji na panewce jest trzy. Wszystkie przerabiałam własnoręcznie🙂.

Korzystaj więc z mojego doświadczenia i rób od razu tak jak trzeba.