Temat naszego wizerunku. Czasami możemy czuć presję, żeby jako coachowie wyglądać na ludzi kompletnie ułożonych, z pozałatwianymi sprawami i traumami, świetnie radzących sobie w życiu, jednym słowem… idealnych.
No bo co to za coach z własnym bagażem niepoukładanych klocków życiowych?
Co to za coach? Co to za coach?! A ludzki coach:)
Dzisiaj o tej presji, o tym, czym się dzielić, a czym nie, i o balansie między nimi.