Nasz (chyba bardzo polski:) lęk przed cieszeniem się z własnych sukcesów stoi nam na drodze nie tylko do szczęśliwego życia, ale też do szybszej i łatwiejszej drogi do sukcesu biznesowego. “No tak, to mi w sumie dobrze poszło, ale teraz to muszę się skupić na…” i tu wstawiamy kolejne zadanie.
Znasz to?
Czyli nie zatrzymujemy się na radosny taniec zwycięzcy, tylko szybciutko przechodzimy nad sukcesem do kolejnych działań i martwienia się, jak pójdą.
Dzisiaj o tym, dlaczego należy nauczyć się cieszyć. Twój biznes Ci podziękuje:)