Często słyszę, że coach powinien być uważny na to, aby klient nie uzależnił się od coachingu. Wręcz powinien ograniczać liczbę sesji, z której klient może skorzystać.
Naprawdę? Uzależnił? Mam na ten temat mocno odmienne zdanie…
Często słyszę, że coach powinien być uważny na to, aby klient nie uzależnił się od coachingu. Wręcz powinien ograniczać liczbę sesji, z której klient może skorzystać.
Naprawdę? Uzależnił? Mam na ten temat mocno odmienne zdanie…