Coach nie może i nie musi pracować z każdym. Jest to jedna z najatrakcyjniejszych dla mnie zalet tego zawodu. Możliwość doboru odpowiednich dla siebie klientów. I nie mówię tu o specjalizacji, ale o naszych osobistych, ludzkich preferencjach.

W tym odcinku dzielę się z Tobą własnymi standardami doboru klientów. Mówię otwarcie o tym, z jakimi klientami nie pracuję. Tym samym zapraszam Cię do przemyślenia i jasnego zdefiniowania własnych granic w swojej praktyce.

Dobrze dobrani do Ciebie klienci to przyjemniejsza i owocniejsza praca. Źle dobrani klienci to frustracja, zmęczenie i w końcu wypalenie.

A latem, jak zwykle, nadaję z kurnika:) Tym razem spod groszku pachnącego.