Kiedy 21 (!) lat temu wychodziłam na rynek jako świeżo upieczony coach, to aby zachęcić znajomych i nieznajomych do skorzystania z tego cudownego narzędzia, wykładałam teorię coachingu każdemu, kto chciał słuchać. Wyjaśniałam, na czym coaching polega, czym różni się od innych metod, jak podbija świat nowym podejściem, itd.
Wyedukowałam sporo osób na temat coachingu, ale nie miałam z tego klientów. Dlaczego? Bo mówiłam nie o tym, o czym należało. A o czym należało? O tym w dzisiejszym odcinku.